Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 367 Gdyby naprawdę dbał o mnie, nie poszedłby zobaczyć się z Herem

W willi, rozwaleni na luksusowym, okrągłym łóżku, ciężki oddech w końcu zaczął cichnąć. Oliver, wciąż nie do końca zaspokojony, przyciągnął Sarę bliżej, drażniąc ją, aż cała zadrżała.

Przycisnął jej ręce nad głową do miękkiej poduszki, jego oczy utkwiły w jej bez mrugnięcia.

Długie rzęsy Sary były...