Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 264 Nie byłem błogosławieństwem, ale obietnicą!

Użyła nawet czubka języka, aby delikatnie polizać podbródek Terrence'a, jakby smakowała jego ostatnie chwile. Pod jego przerażonym spojrzeniem, wyszeptała: "Zdrajca taki jak ty powinien był umrzeć dawno temu!"

Rozkoszowała się ostatnim dreszczem emocji.

Ciało Terrence'a powoli zwiotczało, a z głuc...