Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 424 Niech źli faceci sobie z tym poradzą jako pierwsi

Mały wąż, czerwony jak rubin, wyłonił się ze swojej skorupki. Był cały czerwony, ale bez skrzydeł. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił, było zjedzenie skorupki, a potem otworzył oczy. Te oczy były czarne jak smoła i błyszczące, pełne życia.

Elizabeth zauważyła go od razu i poczuła od niego aurę na średnim...