




Rozdział 4
Występy rozrywkowe i zainteresowanie Eugeniusza Brendą zawsze budziły w Elżbiecie niepokój.
Po zakończeniu zdjęć i powrocie do Clifftonshireburga wynajęła kogoś, by zbadał relację Eugeniusza i Brendy.
Kilka dni po premierze jej filmu, który stał się natychmiastowym hitem, otrzymała nominację do nagrody dla najlepszej aktorki na festiwalu filmowym.
Jednak zanim mogła wziąć udział w ceremonii wręczenia nagród, ona i Brenda zostały porwane.
Tego dnia Eugeniusz i rodzina Clarków znaleźli je razem.
Po negocjacjach porywacze pozwolili im wybrać jedną osobę do uwolnienia, pozostawiając drugą.
Zarówno Eugeniusz, jak i rodzina Clarków wybrali Brendę.
Nie zdziwił jej wybór rodziny Clarków.
Ale wybór Eugeniusza był dla niej ciosem; był zupełnie nieoczekiwany.
Była w szoku, że jej chłopak Eugeniusz, który dorastał razem z nią, porzucił ją dla Brendy.
Po odrodzeniu się już zerwała więzi z rodziną Clarków i naturalnie chciała zerwać z Eugeniuszem również.
Eugeniusz nie spodziewał się, że Elżbieta wspomni o Brendzie, a tym bardziej, że powie takie rzeczy.
Zmarszczył brwi i powiedział: "Nie mów bzdur. Nie mam żadnej pierwszej miłości."
Zanim mógł kontynuować, głos Elżbiety przerwał mu. "Eugeniuszu, rozstańmy się."
Eugeniusz był oszołomiony przez chwilę, wątpiąc w to, co usłyszał. "Co powiedziałaś?"
Elżbieta powtórzyła: "Rozstańmy się."
Twarz Eugeniusza nieco się zmieniła. "Cofnij to, a ja udam, że tego nie słyszałem."
Słysząc jego rozkazujący ton, Elżbieta przewróciła oczami. "Nie pytam o twoją opinię; informuję cię. Rozstajemy się i od teraz nie mamy ze sobą nic wspólnego."
Eugeniusz, słysząc jej stanowczy ton, zapytał zdezorientowany: "Dlaczego?"
Elżbieta nie powstrzymywała się. "Eugeniuszu, lubisz Brendę, więc idź za nią."
Zadrwiła, "Jesteś ze mną, a chcesz, żebym ustąpiła jej miejsca, i dbasz o nią za moimi plecami. Teraz naprawdę mnie odrzucasz."
"Nie kontaktujmy się więcej."
Z tymi słowami Elżbieta rozłączyła się, zablokowała i usunęła wszystkie kontakty Eugeniusza.
Eugeniusz wpatrywał się w telefon, oszołomiony. Nie spodziewał się, że Elżbieta odkryje jego tajne kontakty z Brendą.
Porzucony nagle, trudno mu było to zaakceptować.
Próbował oddzwonić, tylko po to, by odkryć, że Elżbieta już go zablokowała.
Więc zadzwonił do Richarda, aby uzyskać odpowiedzi.
Kiedy dowiedział się, że Elżbieta zerwała więzi z rodziną Clarków, ponieważ nie chciała oddać swojego miejsca dla Brendy i opuściła rodzinę, był jeszcze bardziej zszokowany.
Tymczasem Elżbieta przeglądała rzeczy, które przyniosła z domu Clarków.
Wyjęła z torby książeczkę meldunkową.
Po tym, jak Wayne ją adoptował, znalazł rodzinę, która zmarła, i dzięki swoim kontaktom zarejestrował ją w ich gospodarstwie domowym.
Powiedział, że w ten sposób nie będzie żadnych problemów w przyszłości.
Więc teraz w książeczce meldunkowej widniało tylko jej imię.
Palce Elżbiety przesunęły się po książeczce, a na jej twarzy pojawił się wyraz ulgi.
Po odrodzeniu się, nadal będzie sierotą, której rodzina zmarła, jak zapisano w książeczce meldunkowej.
Po skończeniu pakowania, Elżbieta otrzymała telefon od przyjaciela z branży, który powiedział jej, że została zbanowana i nie może dalej rozwijać się ani działać w kręgu.
Prezes Clark Entertainment, Loren, oraz czołowy agent, Richard, rozpuścili w branży wieści, by nikt nie podpisywał z nią kontraktów.
Elizabeth nie była zaskoczona działaniami swoich dwóch złośliwych braci. Loren i Richard chcieli zmusić ją do powrotu i przyznania się do błędów, blokując jej dalsze możliwości.
Najpierw Elizabeth zadzwoniła do Arthura, aby potwierdzić swoje gościnne wystąpienie, a on dał jej pozytywną odpowiedź.
Potem zaczęła szukać w internecie informacji, jak zarejestrować własne studio artystyczne.
Clark Entertainment było jedną z trzech największych firm rozrywkowych w kraju.
Inne firmy i agenci nie podpisaliby z nią kontraktu z szacunku dla Lorena i Richarda.
Ale już to przemyślała. Jeśli nikt inny jej nie podpisze, założy własne studio.
Nie tylko mogłaby być swoim własnym agentem, ale także podpisywać i szkolić innych artystów.
Gdy artyści, których podpisze, staną się bardziej popularni, mogłaby również zdobyć moc wiary, którą można przekształcić w długowieczność.
W ciągu tygodnia Elizabeth z powodzeniem zarejestrowała i stworzyła swoje studio artystyczne.
Następnie udała się do zespołu programu, aby podpisać kontrakt.
Po podpisaniu, gdy tylko wyszła za drzwi, zobaczyła Richarda i Kevina idących z Brendą.
Cała trójka rozmawiała i śmiała się, ale wszyscy zamarli, gdy zobaczyli Elizabeth.
Brenda poczuła triumf na widok Elizabeth.
Uśmiechnęła się i przywitała ją: "Elizabeth, też przyszłaś podpisać kontrakt?"
Elizabeth natychmiast zrozumiała, co Brenda miała na myśli.
Unosząc brew, Elizabeth zapytała: "Przyszłaś podpisać kontrakt?"
Brenda kiwnęła głową. "Tak, naprawdę lubię ten program rozrywkowy, więc Richard i Arthur to omówili i postanowili, że Kevin mnie weźmie ze sobą. Arthur się zgodził."
Richard spojrzał na Elizabeth z wyższością.
Elizabeth uśmiechnęła się z połową uśmiechu. "Więc mogłaś dostać miejsce przez cały czas, ale nalegałaś, by naciskać na mnie, żebym zrezygnowała. Tacy członkowie rodziny naprawdę sprawiają, że widzę was w nowym świetle."
Rodzina Clarków miała pięciu synów. Najstarszy, Loren, był prezesem firmy rozrywkowej.
Drugi syn, Richard, był znanym czołowym agentem w branży. Trzeci, Arnold, był super popularnym i utalentowanym piosenkarzem.
Czwarty syn, Enrique, był uznanym wschodzącym geniuszem, a piąty, Kevin, był najpopularniejszą gwiazdą.
Kevin, będąc najpopularniejszą gwiazdą, naturalnie nie został odrzucony przez Arthura, gdy chciał dołączyć do programu rozrywkowego.
Wcześniej bracia Clark tego nie zrobili, bo chcieli znaleźć poczucie obecności przez nią, zmuszając ją do oddania miejsca Brendzie jako rekompensaty.
Oczywiście musiały być również sugestie i podżegania ze strony Brendy.
Myśląc o tym, Elizabeth spojrzała z większym obrzydzeniem i powiedziała: "Na szczęście już zerwałam z wami więzi. W przeciwnym razie byłabym przez was obrzydzona na śmierć."
Richard zamilkł. "Ty!"
Kevin, z ponurą twarzą, powiedział: "Elizabeth, nie przesadzaj."
Ta Elizabeth stawała się coraz bardziej nieprzyjemna i ostra w swoich słowach.
Elizabeth rzuciła na niego spojrzenie. "Nie wiem, kto tu przesadza. Byłam waszym członkiem rodziny przez ponad rok, ale teraz, gdy o tym myślę, naprawdę mnie to obrzydza."
Potem nie zamierzała się nimi zajmować i odwróciła się, by odejść.
Zostawiając za sobą Richarda i Kevina z ponurymi twarzami, Brenda potajemnie się cieszyła.