Read with BonusRead with Bonus

71 — Uporządkujmy sprawy

Krzyżuję ramiona, patrząc na arogancki wyraz twarzy Laury, na sposób, w jaki jej oczy zdają się płonąć gniewem. I nie mogę powstrzymać głębokiego oddechu, próbując opanować swój temperament, który już jest na skraju wybuchu.

Dlaczego wszystko zawsze kończy się w ten sposób?

Nie tylko nie rozwiązałem...