Read with BonusRead with Bonus

49 — Jak to mogło być okrutne?

Gdy Julian prowadzi mnie przez tłum w pubie, nasze palce splecione, staram się uporządkować myśli. Wychodzimy po cichu i szybko, zanim ktoś z zespołu nas zobaczy i spróbuje zatrzymać. Ale nagle Julian zatrzymuje się, trzymając moją dłoń w swojej.

Podnoszę wzrok na niego, a kiedy widzę, co go tak nag...