Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 7

Ella

"Masz na myśli Haydena?" pytam, niepewna, skąd nagle ta potrzeba wiedzy, ponieważ mężczyzna był oczywiście dużo starszy ode mnie, wyglądał na wczesne lata 30-te, więc nie powinno mnie obchodzić, z kim się spotykał czy spał, bo jestem pewna, że Hayden był w podobnym wieku co on, a skoro Grant powiedział, że miał szczęście znaleźć kogoś, kto czuł to samo co on, to musiało oznaczać, że Hayden też był biseksualny.

"Tak, Ella, chodzi o Haydena" odpowiada Grant, który wciąż chciał być szczery z dziewczyną, bo teraz miało się pojawić wiele nowych rzeczy i Ella musiała być tego świadoma, gdy będą szli dalej.

Z wahaniem, powoli zaczynam mówić znowu. "Czy... czy ci się to podoba?" czując, jak moje policzki płoną ze wstydu, wiedziałam, że muszę przestać zadawać takie pytania, ale z moimi własnymi seksualnymi pragnieniami zawsze na wznosie, nie mogłam się powstrzymać, by nie być ciekawą.

Niepewny, jak na to odpowiedzieć, Grant kiwa głową, jego oczy na przemian patrzą na drogę i na mnie, "Tak, i zanim zapytasz, tak, to jest całkowicie normalne dla mężczyzny z mężczyzną, chociaż niektórzy mogą na to krzywo patrzeć, Hayden i ja postanowiliśmy ignorować tych, którzy nas nie akceptują, co sprawia, że nasze napięcie seksualne jest jeszcze ciekawsze."

"W jaki sposób?" pytam, teraz całkowicie obudzona z drzemki i chcąca odpowiedzi, moje wnętrze wilgotne od tej dziwnej potrzeby dowiedzenia się więcej.

Śmiejąc się z mojej ciekawości, Grant może tylko mnie rozbawić. "Na wiele sposobów, kochanie, jak wtedy, gdy wbija swojego słodkiego, grubego kutasa głęboko w mój ciasny mały tyłek, aż do głębokiego gardła, aż prawie nie mogę oddychać, nasze przyjemności seksualne są zawsze podniecające, nawet bardziej, gdy dodajesz trochę gry wstępnej, ale Hayden i ja mamy też głębsze zrozumienie, dlatego obaj cieszymy się z pieprzenia się nawzajem, ponieważ obaj wiemy, że posiadanie kobiety między nami byłoby jeszcze lepsze, kobiety, której jeszcze nie znaleźliśmy, by zaspokoić te seksualne pragnienia, więc nadal zaspokajamy się w naszych własnych seksualnych sposobach, dodając trochę perwersji, bólu i co jeszcze znajdziemy przyjemne."

Słysząc to, nie mogę powstrzymać się od mentalnych dreszczy, moje myśli teraz kierują się ku Reece'owi, Calebowi i Dylanowi i jak by to było, gdyby mnie zaspokajali swoimi długimi, twardymi kutasami, gdyby ich usta wędrowały po całym moim ciele, znacząc i roszcząc sobie każdą jego część, sprawiając, że będę ich i tylko ich na wieczność, co sprawia, że moja cipka pulsuje, a moje wnętrze staje się jeszcze bardziej mokre, pragnienie sięgnięcia między nogi i zaczęcia pocierania mojego spuchniętego łechtaczka rośnie.

Przygryzając wargę, nie chcąc, by Grant mnie usłyszał, osuwam się z powrotem na siedzenie, próbując dyskretnie pocierać nogi razem, aby złagodzić rosnące napięcie poniżej, oczy Granta błyszczące w ukrytej znajomości prawdy, gdy myślał o Haydenie.

"Powiedz mi, Principessa (Księżniczko), czy jest ktoś specjalny w twoim życiu, kogo uważasz za pociągającego? Ktoś, kogo potajemnie pragniesz, aby pomógł zaspokoić jakiekolwiek seksualne pragnienia, które możesz mieć? W końcu twój sekret jest bezpieczny ze mną" szepcze Grant wystarczająco głośno, bym mogła usłyszeć.

Przesuwając wzrok na niego, waham się, zastanawiając się, co by pomyślał, gdybym powiedziała, że chcę, aby moi bracia pieprzyli mnie tu i teraz, aż nie będę mogła chodzić, aby dotykali i pieścili mnie w sposób, w jaki nikt inny nie mógłby, aby klepali mój okrągły mały tyłek, aż się rozpadnę, nie, to nie jest coś, co mogłabym łatwo otworzyć przed kimkolwiek, czy mogłabym? W końcu moje oficjalne 18 urodziny są za miesiąc i wtedy będę dorosłą osobą, żeby robić, co tylko chcę, w tym pieprzyć się z moimi braćmi, jeśli tak wybiorę.

Przygryzając wargę, postanowiłam być z nim szczera, skoro on był szczery ze mną, moja cipka teraz krzycząca, by była dotykana, ale wiedząc, że będę musiała poczekać, aż dotrę do nowego domu, zanim będę mogła. "Tak, jest ktoś, dokładnie trzech kogoś" mówię, równie cicho, moje oczy skierowane na moje kolana.

Jakby wyczuwając, kim byli, Grant tylko mruknął w odpowiedzi, zanim zjechał na pobocze. Kiedy zatrzymał samochód, spojrzał na mnie jeszcze raz. „Ella” szepnął Grant, zmuszając mnie do odwzajemnienia spojrzenia.

„T-Tak?” zająknęłam się, nerwowo, ponieważ samochód się zatrzymał.

„Obiecuję, że twój sekret jest bezpieczny ze mną, ale mogę cię zapewnić, że tamci trzej prawdopodobnie czują dokładnie to samo, co ty” odpowiedział Grant, sprawiając, że znowu spojrzałam mu w oczy.

„T-Tak czują?” zapytałam, czując, jak odważam się mieć nadzieję, nie chcąc, by to był sen.

„Tak czują,” uśmiechnął się Grant, jego oczy skierowane na moje kolana. „Ella, jesteśmy jakieś 10 minut od domu, chciałabyś trochę 'pomocy' zanim dojedziemy? Czuję twoje napięcie seksualne w samochodzie, a jeśli ja to czuję, jestem pewien, że oni też to poczują.”

Zaskoczona propozycją, spojrzałam na Granta, potrzeba szybkiego uwolnienia narastała, bo mimo że nie miałam 18 lat, nie byłam nowa w intymności ani w tym, co oznacza seks. I chociaż nie chciałam seksu z Grantem per se, byłabym w porządku, gdyby pomógł mi uwolnić napięcie seksualne przed spotkaniem z moimi braćmi, bo jeśli tego nie zrobię, prawdopodobnie rzucę się na nich, błagając, żeby mnie wzięli.

„T-Tak... Proszę... T-Tylko... Bez seksu, proszę... C-Chcę to zachować dla nich” wymamrotałam trochę nerwowo, Grant dał mi znaczące spojrzenie, zanim przeszedł na tylne siedzenie po wyłączeniu samochodu.

„Oczywiście, Księżniczko, i pamiętaj, twój sekret jest bezpieczny ze mną” szepnął Grant, gdy przysunął mnie do siebie na swoje kolana. „Teraz, rozchyl swoje piękne nogi i pozwól mi pomóc ci znaleźć ukojenie.”

Kiwnęłam głową, robiąc to, co powiedział, rozchylając nogi tak szeroko, jak mogłam, siedząc na jego kolanach, moje plecy teraz przyciśnięte do jego klatki piersiowej, gdy jego ręka przesunęła się po moim opuchniętym łechtaczce, powodując, że westchnęłam, moje majtki były całkowicie przemoczone, a myśli skupiły się na Reece, Dylan i Calebie, przygryzając dolną wargę.

„Mmm, jesteś taka mokra, Księżniczko... kimkolwiek są ci trzej, muszą być naprawdę wyjątkowi, żeby cię tak podniecić” mruczał Grant do mojego ucha, przesuwając moje majtki na bok, moja cipka błyszczała w swoich sokach, pulsując, wywołując jęk.

„Spokojnie, kochanie, obiecuję, że przyniosę ci słodkie ukojenie, po prostu zrelaksuj się i pozwól mi wykonać całą pracę” szepnął Grant, wsuwając palec, jego długi gruby palec przesunął się przez moje opuchnięte wargi i prosto do mojej mokrej cipki, próbując nie poruszać biodrami przeciwko jego ręce, moje ciało gorące od potrzeby, której desperacko pragnęłam.

Jęcząc, poruszyłam biodrami, powodując, że on również jęknął, gdy przypadkowo otarłam się o jego zakryty członek, jego ręka teraz pompująca głęboko we mnie, podczas gdy druga ręka rozchyliła moją słodką cipkę, a kolejny palec wsunął się głęboko we mnie, dwa palce teraz penetrowały mnie, a kolejny palec pocierał opuchniętą łechtaczkę, fale rozkoszy otaczały mnie, pozwalając sobie myśleć o nich.

„Reece... O Boże, tak, właśnie tak...” szepnęłam, wyobrażając sobie, że to Reece bawi się moją ciasną cipką, Grant wsuwając trzeci palec, pchając je głębiej we mnie, jeden z jego palców ocierał się o tę część mojej ściany, która sprawiała, że gwiazdy wybuchały za moimi oczami, gdy ostrożnie odrzuciłam głowę na jego klatkę piersiową, moje ciało wyginając się.

„Mmm, to jest to, Księżniczko, ciesz się, pozwól swojemu umysłowi fantazjować o potrzebie, którą tylko oni mogą ci dać” szepnął Grant do mojego ucha, jego drugi palec naciskając na opuchniętą łechtaczkę, powodując, że jęknęłam, gdy moje ściany zaczęły się zaciskać.

„M-Muszę dojść, proszę” jęknęłam, moje ciało bliskie, przyjemność popychająca mnie na krawędź.

„Więc dojdź, Księżniczko” mruknął Grant, wiedząc, że po raz pierwszy moje ciało będzie wrażliwe na dotyk, gdy nagle wygięłam się, moje ciało eksplodując, gdy krzyknęłam. „REECE!”

Previous ChapterNext Chapter