Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 121

Wydaje się, że minęła wieczność zanim Reece w końcu pęka. Dylan i Caleb stoją w milczeniu, czekając na jego reakcję. Cisza, która wkrótce zostaje przerwana, gdy Reece rusza, by wykrzyczeć swoją wściekłość.

"TE SKURWYSYNY!"

Nastrój Reece’a nie jest już tylko czystym rozdrażnieniem i gniewem. Nie. J...