Read with BonusRead with Bonus

Wkurzaj się!

Elicia:

„Elicia, Kociaku. To wspomnienie.” Znajomy ton sprawił, że otworzyłam oczy, a chłopcy cofnęli się w szoku, unosząc moją drżącą rękę, gdy statyczna energia wirowała wokół mojej krwawiąco-zagojonej dłoni, a z końcówek palców wydobywał się dziwny dym. Zaśmiali się z niedowierzaniem, stojąc z n...