Read with BonusRead with Bonus

Ty Hussy!

Elicia:

"NIE ZNOSZĘ TEJ CHOLERNEJ RODZINY!" Helmer syknął, gdy jego muskularne ciało rzuciło się w powietrze, a jego perłowe kły błyszczały na tle czarnej mgły wirującej wokół niego. Nagle znikąd wystrzeliła drobna ręka, chwytając go w stalowym uścisku.

"Złapany." Izzy zaśmiała się maniakalnie, gd...