Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 99

„O, jesteście!” Johnny czekał na nasze przybycie i zagwizdał, zanim podeszła do nas jedna z kelnerek. „Jej płaszcz.” Powiedział.

„Inaczej wyglądasz, gdy pracujesz.” Zaśmiałam się. Wiedziałam, że zarządzał restauracją pod nazwiskiem Lamberti, ale widok zazwyczaj łagodnego Johnny'ego udającego surowe...