Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 327

Elena

"Kto tam?"

Nałożyłam uśmiech na usta i odgarnęłam włosy na bok. "To ja, Elena!" Uśmiechnęłam się do kamery monitoringu.

Minęło dużo czasu, odkąd widziałam Victorię, i chciałam, żeby wiedziała, że radzę sobie doskonale bez niej. No, może z wyjątkiem tego, że potrzebowałam jej pomocy, aby uzy...