Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 225

„Czyż on nie jest uroczy?” Isobel zachwycała się Beau, który bawił się z Sieną. Położył ją na trawie i ciągnął za nogi, a Siena wybuchała śmiechem.

„Jasne.” Westchnęłam. Jeśli dla niej nazywanie mojej córki małym diabełkiem było urocze, to niech tak będzie.

Dziś był pierwszy dzień od dłuższego cza...