Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 213

„Przyszedłeś tu sam?” zapytał Beau. Pokręciłam głową i wskazałam na samochód. „Powiedziałam Christianowi, że potrzebuję świeżego powietrza, więc zadzwonił do Marca, żeby się mną zajął.”

„Och, dawno go nie widziałem,” powiedział Beau. Oczywiście, że nie, bo Christian źle go traktował. Prawdopodobnie...