Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 107

„Sisi!” Carmen zawołała i rzuciła się w moje ramiona. „Czemu masz walizkę?” Wskazała na Vernona, który tylko wzruszył ramionami.

„Siena i ja zostaniemy tu na jakiś czas. Proszę, nie pytaj.” Odpowiedziałam, popychając walizkę w jej ręce i ruszając po fotelik samochodowy Sieny. „Śpi?” Carmen zrobiła ...