Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 73

Kontynuowałam szlochać, załamana wszystkim, co wiedziałam, że tracę; głos mojej matki w mojej głowie nie przestawał krzyczeć, jak bezużyteczna i bezwartościowa jestem. Jak bardzo jestem kłopotliwa, by mnie kochać, i że nikt nigdy mnie nie zechce. Wplątałam palce we włosy, zaciskając pięści i ciągnąc...