Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 54

Jake czekał na mnie, kiedy wyszłam z łazienki, z włosami uczesanymi i upiętymi w niedbały kok. Wstał, podszedł do mnie i objął mnie za biodra.

„Kochanie, wyglądasz pięknie. Czujesz się dobrze?” Zanim zdążyłam odpowiedzieć, przycisnął swoje usta do moich, a minęło kilka minut, zanim znów mogłam złap...