Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 166

„Więc pierwszym przystankiem jest kawa, prawda?” zapytałam, robiąc selfie i wysyłając je na naszą grupową czat.

„Oczywiście, kochanie, wiem, jak marudna jesteś bez swojej kofeiny,” uśmiechnął się Patrick, zerkając na mnie na tyle długo, żebym mogła wystawić mu język. Zachichotał, skupiając się z pow...