Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 145

Splecione palce z Drewem, poruszałam się na jego członku. Czułam go tak dobrze w sobie. Każde jego pchnięcie wchodziło głębiej, aż do samego końca. Pochylając się do przodu, Drew przyciągnął mnie bliżej, aż mój sutek znalazł się w jego ustach.

Jego zęby delikatnie drapały mój twardy sutek, a on puś...