Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 57: Nie będę twoją marionetką

[Sarah]

Nawet w przyćmionym świetle widziałam, jak choroba go zmieniła. Jego idealnie skrojony garnitur, zazwyczaj jak druga skóra, teraz zdradzał subtelne oznaki słabości - lekki luz na ramionach, miękkość tam, gdzie powinny być ostre linie. Ale jego oczy pozostały niezmienione, ciemne i magnetycz...