Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 40: Opieka

[Sarah]

Budzę się z zesztywniałym karkiem i pustym bólem za oczami. Tymczasowe posłanie na podłodze – tylko cienki koc na drewnianej podłodze – było dalekie od komfortu, ale lepsze niż leżenie w łóżku obok niego. Ostrożnie wstaję, składając koc tak cicho, jak tylko potrafię. Każdy nerw jest napięty...