Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 299: Wysokie ryzyko

[Sarah]

Gdy zakończył się szczyt przedsiębiorczości, przemieszczałam się przez tłum z moim ochroniarzem tuż obok mnie. Telefon w mojej torebce zawibrował, a kiedy go odebrałam, uśmiech rozlał się na mojej twarzy, choć nie powiedziałam ani słowa.

"Kto to był?" zapytał mój ochroniarz, zauważając m...