Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ 12

Podróż była bardzo długa. Dwaj mężczyźni z przodu milczeli, a ja wpatrywałam się w okno. Na zewnątrz byłam spokojna, ale wewnątrz panował chaos.

Po długiej jeździe kierowca zatrzymał się przed dużą rezydencją. Wysiedli z samochodu, a ja nerwowo ściskałam dłonie.

"Weź głęboki oddech" powiedziałam d...