Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 24


Z perspektywy Sophii

Titus podniósł mnie w ramionach jak pannę młodą i przytulił mocno do siebie. Czułam, jak drży, próbując się opanować, ale było to trudne. Byłam tylko w bieliźnie. Iskry były dziesięć razy bardziej intensywne niż zazwyczaj.

Położył mnie na łóżku. Gdy jego ręce opuściły moje...