Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 866 Karcę moją żonę, dlaczego jesteś taki zły

Darian czekał na nią w swoim biurze.

Gdy tylko usłyszał jej pukanie, wyprostował się i zawołał: „Wejdź.”

Violet weszła i delikatnie zamknęła za sobą drzwi.

Szła powoli do jego biurka, jej oczy były lekko czerwone ze złości. Nie zamierzała płakać; była wściekła.

Pewnie nie miał pojęcia, co inni p...