Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 247 To był drugi raz, kiedy przebywała w jego domu

Gdy zapadła noc, Violet poczuła się zmuszona zostać. Udała się do azylu gościnnego pokoju, a jej frustracja objawiła się w głośnym trzaśnięciu drzwiami. Postanowiła pozostać tam aż do świtu, gdy pierwsze promienie słońca przenikną przez okno.

Brady, człowiek o pewnych zasadach, szanował jej decyzję...