Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 217 Byli tak uroczy i uroczy, że chciał mieć dziecko.

"Violet, te dwójka dzieci..." Max wszedł z zaintrygowaną miną, trzymając kosz z owocami, i zapytał ciekawie.

Oboje byli tacy uroczy, jakby byli celebrytami.

Jednak dlaczego ten mały chłopiec wydawał się znajomy?

Jakby kogoś przypominał.

Max wpatrywał się w Henry'ego przez chwilę, ale nie mógł so...