Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 147 Odważyła się przyjąć zaproszenie prezydenta Jacka

"Nie," odpowiedziała Violet Devereux, nie chcąc rozwodzić się nad tematem, "panie Green, muszę iść do pracy."

"Dobrze." Max, o wiele mniej dominujący niż Brady Hall i właściwie dość uprzejmy, zostawił mleko sojowe na jej biurku i wrócił do swojego gabinetu.

Violet spojrzała na karton mleka sojoweg...