Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 245 Tożsamość Abelli

W następnej chwili Filip pocałował Arbellę w usta, a oboje objęli się czule. Sekretarz nie odważył się nawet na pół łyka wina, obawiając się, że narobi hałasu...

Czy jest za późno, by teraz wziąć urlop i wrócić do domu?

Dlaczego! Dlaczego dać mu taki cios w duszę! Czy nadgodziny nie są wystarczają...