Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 8 Ona jest prawdziwą linią krwi rodziny Watsonów

Personel sądowy próbował pośredniczyć między Ethanem a Emily, ale gdy stało się jasne, że nie ma szans na pojednanie, przystąpili do przetworzenia dokumentów rozwodowych.

Ethan trzymał w ręku akt rozwodowy, czując się jak we śnie.

Emily zapytała, "Więc rozwód jest ostateczny, Ethan. Czy mogę liczyć na publiczne przeprosiny jutro?"

Ethan wrócił do rzeczywistości i odpowiedział, "Tak, oczywiście."

Emily skinęła głową i wstała. "Gdy otrzymam twoje publiczne przeprosiny, opuszczę Maple Valley na zawsze i już mnie nie zobaczysz."

Ethan mocniej ścisnął akt rozwodowy, a jego serce bolało z powodów, których nie do końca rozumiał.

Wstał, wcisnął akt rozwodowy do kieszeni i powiedział do Emily z ponurą miną, "Mieszkasz teraz w slumsach? To miejsce nie jest bezpieczne. Mówiłem ci, mieszkanie jest twoje; nie odbiorę go. Możesz tam wrócić."

Emily schowała swój akt rozwodowy i odpowiedziała z obojętną miną, "Nie, dziękuję. Do widzenia. Mam nadzieję, że już się nie spotkamy."

Z rozwodem ostatecznie zakończonym, jej ostatnia więź z Ethanem została przerwana. Emily miała nadzieję, że już nigdy się nie spotkają.

Emily odwróciła się i wyszła z sądu. Ethan wpatrywał się w jej oddalające się plecy, czując jeszcze większą złość.

Brian, który stał w pobliżu, westchnął. "Nigdy nie myślałem, że to się tak skończy dla was dwojga."

Gdy Emily szła w stronę drzwi, zadzwonił jej telefon. Odpowiedziała, "Panie Watson?"

Vincent zapytał, "Dlaczego nie jesteś w szpitalu?"

Emily odpowiedziała cicho, "Jestem w sądzie, żeby sfinalizować rozwód z Ethanem."

Vincent wydawał się przez chwilę oszołomiony i powiedział, "Poczekaj na mnie." Potem się rozłączył.

Emily chciała powiedzieć, "Mogę wrócić sama," ale znając zwyczajne zachowanie Vincenta, przełknęła te słowa.

Emily usiadła na schodach przed sądem, czekając na Vincenta i wpatrując się w akt rozwodowy w oszołomieniu.

Nie spodziewała się, że dojdzie do tego punktu z Ethanem. Wspomnienie ich rejestracji małżeństwa było wciąż żywe. Jakie to ironiczne.

Emily schowała akt rozwodowy i miała zamiar zarezerwować lot do Veritas na następny wieczór, gdy przed nią zatrzymał się czarny sedan.

Tylne okno opuściło się, ukazując przystojną twarz Vincenta. Wskazał na Emily. "Wsiadaj."

Emily nie ruszyła się. Spojrzała na Vincenta i ostrożnie powiedziała, "Panie Watson, powinniśmy unikać kontaktu w przyszłości. Jeśli jakiś dziennikarz zrobi nam zdjęcie i opublikuje je, rodzina Thompsonów zorientuje się w twoim ogromnym majątku i z pewnością będą cię nękać oraz dręczyć rodzinę Watsonów."

Vincent nalegał, "Wsiadaj do samochodu najpierw."

Emily wsiadła na tylne siedzenie obok Vincenta.

Vincent zapytał obojętnie, "Rozwód jest sfinalizowany?"

Emily lekko skinęła głową.

Vincent spojrzał na nią z niedowierzaniem, myśląc, 'To było naprawdę szybko. Nie spodziewałem się tego.'

Emily odwróciła się do Vincenta i powiedziała, "Ile wynosi rachunek ze szpitala? Przeleję ci pieniądze. I za krawat."

Zanim Vincent zdążył odpowiedzieć, samochód nagle skręcił, a Emily krzyknęła, tracąc równowagę i wpadając na Vincenta.

Pierwszą reakcją Vincenta było szybkie objęcie Emily obiema rękami.

Emily znalazła się w ciepłym uścisku Vincenta, zdając sobie sprawę, że jej głowa niemal spoczywa na jego kolanach. Jej uszy poczerwieniały z zażenowania i szybko próbowała się podnieść.

Vincent spojrzał w dół i zapytał: "Wszystko w porządku?"

Emily szybko odwróciła głowę. "Tak, wszystko dobrze. Naprawdę dobrze."

Zanim zdążyła skończyć, znalazła się twarzą w twarz z przystojnym obliczem Vincenta. Z głową wciąż uniesioną, jej usta przypadkowo musnęły jego policzek.

Ich spojrzenia się spotkały, a serce Emily zaczęło bić szybciej. Szybko się odsunęła, patrząc zawstydzona przez okno.

Kierowca, ocierając pot z czoła, przeprosił: "Panie Watson, przepraszam. Samochód nagle nas zajechał."

Vincent wydawał się niewzruszony, zakładając nogę na nogę i mówiąc w dobrym humorze: "Nic się nie stało."

Emily wyprostowała się i przeprosiła: "Panie Watson, przepraszam."

Samochód płynnie przejechał przez główną bramę willi w centrum miasta.

Emily zwróciła się do Vincenta: "Panie Watson, wysiądę tutaj. Nie wejdę do środka."

Ton Vincenta był stanowczy: "Zostajesz tutaj na noc."

Emily była zaniepokojona: "Moje bagaże są jeszcze tam. Muszę wrócić."

Asystent już otworzył drzwi samochodu. Vincent wysiadł i powiedział: "Carl ci je przywiezie."

Emily stała tam, nie wiedząc, co powiedzieć. Wiedziała, że sprzeczanie się z Vincentem nie ma sensu.

Emily była już wcześniej w willi Vincenta w Maple Valley, ale nigdy nie zostawała na noc.

Vincent polecił gospodyni przygotować pokój dla Emily, a sam udał się do gabinetu na spotkanie.

Emily weszła do pokoju, włączyła telefon i przeglądała forum Uniwersytetu Horizon Peak. Natychmiast zobaczyła publiczne oświadczenie przeprosin Ethana na tablicy ogłoszeń. Tak szybko, jakby nie mógł się doczekać, by być z Amy.

Na osobistym Twitterze Ethana również było oświadczenie przepraszające. Stwierdzono, że Emily nie podała Ethanowi narkotyków, a to było nieporozumienie; Ethan, żywiąc urazę do Emily, zrobił zdjęcia dla zemsty, gdy nie myślał jasno, niszcząc reputację Emily, zakłócając jej życie i powodując poważne szkody psychiczne. Szczerze przeprosił Emily.

Komentarze były pełne zdumienia.

Niektórzy podejrzewali, że jest w tym coś więcej. Niektórzy wspierali Emily, by zgłosiła sprawę na policję. Inni przeklinali Ethana jako łajdaka.

Ci, którzy znali przeszłość Emily i Ethana, myśleli, że Ethan daje Emily wyjście ze względu na dawne uczucia.

Inni pytali, jak poradzić sobie z już rozpowszechnionymi zdjęciami, ponieważ wielu chłopaków je zrobiło i zamieściło w mediach społecznościowych.

Na szczęście incydent jeszcze się nie rozwinął, a Ethan już wydał oświadczenie przepraszające. Emily miała nadzieję, że sprawa szybko ucichnie.

Po przeczytaniu postów Emily odłożyła telefon i planowała zejść na dół po szklankę wody przed snem. Schodząc po schodach, zobaczyła Vincenta stojącego przed lodówką, rozmawiającego przez telefon.

Vincent właśnie się wykąpał, jego wysoka i smukła sylwetka była ubrana w lekko rozpiętą ciemnoniebieską piżamę, odsłaniającą klatkę piersiową i mięśnie brzucha. Trzymał papierosa i był skupiony na rozmowie, nie zauważając zbliżającej się Emily.

Vincent powiedział: "Zawsze pamiętałem o dobroci rodziny Watsonów, która mnie wychowała. Zaaranżowane małżeństwo nie jest wykluczone, ale panna Gray nie jest odpowiednią kandydatką. Jestem tylko adoptowanym synem, nie prawdziwym Watsonem z krwi. Emily jest wyjątkowa; dlaczego nie możecie pozwolić jej dołączyć bezpośrednio do rodziny Watsonów? Jest prawdziwą krwią rodziny Watsonów."

Previous ChapterNext Chapter