Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 256 Dwóch alternatywnych zaproszonych

W wielkiej willi Watsonów, Joe stał cicho na dużym balkonie na drugim piętrze, wpatrując się w bujną scenerię za ogrodem. Delikatny wiatr muskał jego siwiejące skronie.

Czas wyrył głębokie linie na jego twarzy, jednak oczy wciąż błyszczały mądrością i determinacją. Ogród wydawał się tajemniczym świ...