Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 121: Cole

Jesteśmy wszyscy stłoczeni w salonie, nasza szóstka ułożona jak dawniej, dokładnie tak, jak było, zanim ją zabrano. Sofia siedzi na moich kolanach i szczerze mówiąc, nie puściłem jej od momentu, gdy przywieźliśmy ją do domu. Sam fakt, że jest tutaj, bezpieczna, owinięta w moich ramionach – to jakby ...