Read with BonusRead with Bonus

Ból

"Naprawdę mnie przestraszyłeś!" Uderzyłam go ponownie w ramię, żartobliwie.

Na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Jego oczy rozświetlały się, gdy się śmiał, a jego ciało stawało się luźne i przestawało być napięte. Myślę, że to alkohol sprawiał, że był szczęśliwy, ale i tak mi to odpowiadało. ...