Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 74 Nie ma gdzie iść.

Pan Baker zaśmiał się niezręcznie. "Nie, co ty sobie myślisz? Po prostu zauważyłem, że ostatnio jesteś zajęta kręceniem dokumentów i uczestniczeniem w wystawach, zarwawszy kilka nocy z rzędu. Pomyślałem, że dam ci trochę odpoczynku, żebyś mogła się dobrze wyspać. Młodzi ludzie nie powinni się tak fo...