Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 66 Jak to mogła być ona!

Następnego dnia była sobota i nie musiały iść do pracy. Winona spała do jedenastej, zanim zadzwoniła do Rebeki, żeby umówić się na wspólny obiad.

Po wczorajszej kłótni z Zacharym czuła ciężar na sercu. Wydawało się, że tylko trzymając się z dala od dupków, mogła żyć dłużej!

Umówiły się na francusk...