Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 54 Nie odda mu teraz

Zachary trzymał Winonę za rękę i pchnął drzwi pokoju, który właśnie otworzyła, wchodząc z nonszalanckim powietrzem, ignorując jej śmiertelne spojrzenie.

"To mój pokój, dlaczego wchodzisz ze mną?" Winona zmarszczyła brwi.

Zachary uśmiechnął się złośliwie, "Żeby się wykąpać, żeby spać."

Jego ton by...