Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 327 Bez żalu

Czarny sedan pędził prosto na nią.

Winona rozmawiała przez telefon, a kiedy odwróciła się na dźwięk hałasu, było już za późno.

Samochód był tak blisko, że odłamki zderzenia nawet musnęły jej skórę; nie było czasu na unik.

Jej oczy spotkały się z oczami kierowcy przez przednią szybę.

Wszystkie dź...