Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 01 Umowa rozwodowa wchodzi w życie

"...Matthew, podejdź bliżej," szepnęła Winona Sullivan.

"Winona, czy widzisz wyraźnie, kim jestem?"

Światła nagle się rozjaśniły, a Winona zobaczyła twarz mężczyzny nad sobą, co sprawiło, że jej źrenice się zwęziły!

"Zachary? Jak to możliwe, że to ty?!"

Mężczyzna chwycił ją za podbródek, jego twarz była niezwykle zimna, "Jeśli wchodzisz do mojego łóżka, powinnaś wiedzieć, że nie jestem łatwy do zgryzienia."

"To nie tak, popełniłam błąd..." Winona próbowała go odepchnąć, ale było już za późno. Rozdzierający ból przytłoczył ją, a ona została całkowicie pochłonięta przez tę ciemną noc...

Później Zachary Bailey rzucił jej kartę, a Winona spoliczkowała go!

Oblizał wargi językiem, uśmiechając się szyderczo, "Czyż nie tego chciałaś, hmm?"

Jedno zdanie całkowicie zniszczyło Winonę, a teraz nie miała już miejsca na żal.

"Zachary, nie chcę pieniędzy, chcę, żebyś mnie poślubił!"

Trzy lata później, Regal Oaks.

Winona oglądała wiadomości rozrywkowe w telewizji, gdzie tancerka Fiona Clark przypadkowo spadła ze sceny, powodując chaos na miejscu.

Mężczyzna w garniturze i skórzanych butach przeszedł przez tłum z zimną twarzą, podniósł ranną kobietę i szybko odszedł.

Chociaż to był tylko profil, po trzech latach małżeństwa, nawet gdyby zamienił się w popiół, Winona nadal by go rozpoznała.

Wczoraj wieczorem... ten mężczyzna leżał w łóżku, mówiąc, że wróci wcześniej dzisiaj.

Odwróciła głowę i spojrzała na zimne jedzenie na stole, które przygotowywała przez całe popołudnie.

Winona wstała i podeszła, wrzucając całe jedzenie do kosza na śmieci.

Dwa pęcherze pojawiły się na bladej tylnej części jej dłoni, kontrastując z jej beznamiętnym aktem wyrzucania jedzenia, co było tak ironiczne.

Po wyrzuceniu jedzenia, Winona poszła na górę, aby spakować swoje bagaże.

Pamiętała, że w dniu, w którym ona i Zachary wzięli ślub, podpisali również umowę rozwodową na okres trzech lat, podczas których Fiona miała wyjechać za granicę na dalsze studia.

Chociaż do umówionego czasu pozostały jeszcze trzy miesiące, Fiona wróciła do kraju wcześniej, czy umowa rozwodowa weszła w życie?

Niosąc walizkę na dół, Winona zadzwoniła do Zachary'ego na jego numer telefonu.

Przez słuchawkę przyszedł niecierpliwy głos mężczyzny, mówiący, "Czego chcesz?"

Słuchając jego obojętnego tonu, palce Winony trzymające telefon lekko zbielały, jakby już zapomniał o swojej obietnicy z poprzedniej nocy.

Ale z drugiej strony, jak można wierzyć słowom mężczyzny wypowiedzianym w łóżku?

"Zjadłeś coś?"

Może nie chcąc odpowiadać na jej nudne pytanie, milczał przez kilka sekund, zanim powiedział, "Jeśli nie masz nic ważnego, rozłącz się. Jestem zajęty."

Krótko i zwięźle, rozłączył się po wypowiedzeniu tych słów.

Później Winona odjechała, wybierając najdroższy samochód w garażu.

Początkowo nie czuła nic specjalnego wśród tej kolekcji luksusowych samochodów, ale gdy tylko wyruszyła na drogę, pojawiło się to ekstrawaganckie i dominujące uczucie.

Pojechała bezpośrednio do najbardziej ekskluzywnego siedmiogwiazdkowego hotelu w mieście i podała czarną kartę recepcji, mówiąc, "Apartament prezydencki, na trzy miesiące."

Recepcjonistka uśmiechnęła się i wzięła czarną kartę, mówiąc, "Oczywiście, proszę pani. Całkowity koszt to piętnaście milionów dolarów. Zarezerwowała pani apartament prezydencki, a jeśli zdecyduje się pani na wcześniejsze wymeldowanie, nałożymy trzydziestoprocentową opłatę za anulowanie."

Winona nie zmieniła wyrazu twarzy i powiedziała, "Po prostu obciąż kartę."

Jutro, szacowała, że nie będzie już potrzebować pieniędzy Zachary'ego.

Umowa rozwodowa sporządzona przez jej prawnika przewidywała podział majątku na pół. Jednakże, jeśli Zachary się nie zgodzi i będzie chciał się z nią skonfrontować, nie wiadomo, czy nie skończy z niczym.

W końcu zespół prawny Bailey Group obejmował najlepszych profesjonalistów w branży, i niewiele było rzeczy, których nie mogli osiągnąć.

Skoro tak, mogła wydawać tyle, ile się da, póki była jeszcze panią Bailey.

Po przeciągnięciu karty, recepcjonistka z szacunkiem wręczyła jej kartę do pokoju, mówiąc, "Proszę pani, proszę zachować kartę do pokoju w bezpiecznym miejscu!"

W tym momencie, gdy inni patrzyli na Winonę, ich oczy zdawały się patrzeć na chodzącego złotego magnata...

Przed salą operacyjną w szpitalu.

Kiedy Zachary zobaczył wyciąg z karty kredytowej, jego brwi lekko się zmarszczyły, nie z powodu kwoty, ale dlatego, że odbiorcą był siedmiogwiazdkowy hotel.

Miał zamiar zadzwonić do Winony, gdy Fiona została wyprowadzona z sali operacyjnej przez lekarza.

Wciąż miała na sobie strój do tańca, a jej ramiona były pokryte cięciami od dekoracji scenicznych, gdy upadła. Zostały one zszyte, co sprawiało, że wyglądało to jeszcze bardziej niepokojąco.

A jej cera była bledsza niż prześcieradła pod nią.

Zachary schował telefon i podszedł. "Doktorze, jak się ma?"

"Ma lekkie wstrząśnienie mózgu, urazy tkanek miękkich w wielu miejscach i drobne urazy kręgosłupa, ale według wyników badań, nie jest to szczególnie poważne."

Chociaż nie doznała poważnych obrażeń, upadek z takiej wysokości sprawił, że cera Fiony pozostała śmiertelnie blada.

Spojrzała na lekarza i zapytała z niepokojem, "Czy to wpłynie na moją karierę w przyszłości?"

Lekarz odpowiedział ostrożnie, "To zależy od procesu rekonwalescencji. Nie można wykluczyć, że może mieć wpływ."

Oczy Fiony natychmiast się zaczerwieniły, ale nadal zmusiła się do spojrzenia na Zachary'ego. "Zachary, dziękuję za dzisiaj. Możesz już wracać. Poradzę sobie sama..."

Zanim zdążyła dokończyć zdanie, lekarz przerwał surowo, "Nie, ktoś musi zostać i monitorować jej stan. Z lekkimi obrażeniami, które doznała, nie możemy ryzykować."

"Wstrząśnienie mózgu to również ryzyko; to nie żarty," Fiona poruszyła wargami, jakby chciała coś powiedzieć, ale Zachary przerwał, "Zostanę dzisiaj, nie martw się o nic."

Po tylu latach znajomości, Fiona naturalnie rozumiała jego temperament. "Dziękuję, ale... Czy powinnam zadzwonić do Winony i wyjaśnić?" Wiadomości wywołały spore zamieszanie; powinna to też widzieć. Mężczyzna milczał przez kilka sekund, zirytowany, zmarszczył brwi. "Nie trzeba." Zachary został w szpitalu do świtu, zanim wrócił do domu.

Personel sprzątający już zaczął sprzątać. Widząc go wracającego, zapytali, "Właśnie wróciłeś? Chciałbyś śniadanie?"

"Tak," nie spał całą noc, a teraz miał lekki ból głowy.

Pocierając skronie, mimochodem zapytał o Winonę, "Gdzie jest pani Bailey?"

"Powinna była pójść do firmy; nie widziałam jej, odkąd tu jestem."

Zachary nie lubił mieć obcych w domu; gospodyni nie mieszkała tutaj. Spoglądając na zegarek, przypomniał sobie, że Winona zazwyczaj jadła śniadanie o tej porze, więc hotel z zeszłej nocy był jej prezentem dla niego? Nie wróciła całą noc.

Twarz Zachary'ego pociemniała. Nieświadoma jego wyrazu twarzy, gospodyni przyniosła śniadanie i dokument, mówiąc, "Panie, to zostało dostarczone przez administrację rano; powiedzieli, że to paczka dla pana."

Jego adres zamieszkania był poufny, więc dokumenty zazwyczaj były wysyłane do firmy i przynoszone do niego tylko wtedy, gdy sekretarka uznała to za konieczne. Ponieważ miał teraz trochę wolnego czasu, Zachary nie miał nic przeciwko i otworzył ją od razu.

Na górze widniały rzucające się w oczy słowa "Umowa rozwodowa," co sprawiło, że jego już ciemny wyraz twarzy stał się lodowaty i zimny. Przeglądając ją jednym spojrzeniem, gdy zobaczył podział majątku, na jego ustach pojawił się zimny uśmiech. "Całkiem szczegółowe."

Wszystkie jego domy, samochody, gotówka i akcje były równomiernie podzielone. Zachary mruknął, "Śmiała myśl."

Gospodyni nie odważyła się powiedzieć ani słowa; również zobaczyła słowa "rozwód" na dokumencie i życzyła sobie, żeby mogła zniknąć na miejscu. Trzymając umowę w jednej ręce, wybrał numer na telefonie drugą. Z drugiej strony odezwał się senny głos kobiety, "Co się stało?"

Previous ChapterNext Chapter