Read with BonusRead with Bonus

271

Matt

Cholera. Spieprzyłem sprawę. Samo myślenie o tym, jak Peter na mnie patrzył, sprawiało, że chciałem się gdzieś schować i umrzeć ze wstydu. Ten skurwiel miał czelność wyglądać na zaniepokojonego po tym, jak mnie pół drogi przesłuchiwał.

Nawet bez tego, na pewno widział krew płynącą z mojego nos...