Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 142

(Punkt widzenia Demetriego)

Podążam powoli za młodym mężczyzną, gdy idzie do skrzydła. Ból sprawia mu ogromne trudności. Zajmuje nam kilka minut, aby dotrzeć do skrzydła medycznego, ale ku mojej uldze nie zaczyna się wahać, dopóki nie wejdziemy do laboratorium.

Łatwo podąża za moimi wskazówkami, wc...