Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 468 Pozostał tylko jeden wybór

Po tym, jak Desmond odłożył telefon, ktoś podszedł do niego.

"Hej, panie Boleyn, czy to była twoja dziewczyna?"

Facet wyglądał całkiem przeciętnie i miał szorstki, uliczny wygląd.

W przeszłości Desmond nie zadawałby się z kimś takim.

Rodzina Boleynów była kiedyś dużo bardziej prestiżowa, a Desmo...