Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 163

Obudziła się w splątanym kłębie koców, obolała i zdezorientowana. Ozdobny pokój wciąż był ciemny, ale mogła dostrzec ślad ich ubrań prowadzący do wielkiego łóżka. Ciężkie ramię przewieszone przez jej nagi tors uniemożliwiało jej ruch. Tak było przez ostatnie kilka dni. Plątanina prześcieradeł i nago...