Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 6 Czy to twój nowy sposób uwodzenia mnie?

To był telefon od ojca Natalie. Z ciężkim sercem odebrała telefon.

  • Tato.

  • Natalie, dałaś Oliverowi prezent, który dla niego przygotowałem? - głos Roberta Watsona, jej ojca, przebił się przez słuchawkę. - Pamiętaj, że musisz się tam dobrze zachowywać. Nie denerwuj go.

Smutna, Natalie pomyślała: 'Ojciec zadzwonił nie z troski o mnie, ale żeby powiedzieć, żebym nie denerwowała Olivera.'

Robert był jeszcze okrutniejszy, kiedy zmusił ją do małżeństwa w imieniu Hailey. Powiedział: - Natalie, powiem ci coś! Jeśli odmówisz poślubienia Olivera, wyrzucę ciebie i Lucasa!

Te słowa zniszczyły ostatnią iskierkę nadziei, jaką miała dla niego Natalie.

  • Dam mu to później - powiedziała, tłumiąc rozczarowanie i tępy ból. - Tato, proszę, nie mów Lucasowi, że wyszłam za mąż. To może być dla niego zbyt wiele.

Robert powiedział gniewnie: - Zbyt wiele dla niego? Co to ma znaczyć? Masz szczęście, że jesteś żoną Olivera! - Szybko stracił cierpliwość. - Nieważne. Nikt mu nie powie, jeśli tylko zrobisz, co mówię.

W końcu Natalie była jedyną w rodzinie, która odwiedzała Lucasa.

Prezent był w walizce Natalie, w płaskim pudełku o szerokości 50 cm, pokrytym delikatnym złotym papierem kraftowym, wyglądającym szlachetnie i imponująco.

Nie miała pojęcia, co jest w środku. Z pudełkiem w ramionach poszła do Olivera.

Drzwi do gabinetu były zamknięte. Tym razem, po zapukaniu, czekała. Nie odważyła się wejść bez pozwolenia.

Na szczęście drzwi szybko się otworzyły. Były kontrolowane przez inteligentny system.

Gabinet był zdumiewająco duży, wydawał się mieć około 100 metrów kwadratowych, i był głównie w ciemnym brązie. Podłoga była pokryta drogimi aksamitnymi dywanami, a ściany wyłożone półkami pełnymi rzadkich książek w każdym języku.

Oliver siedział leniwie za szerokim biurkiem z rzadkiego drewna, opierając się na skórzanym fotelu biurowym.

Poranne światło wpadało przez przeszklone okno i oświetlało połowę jego twarzy. Jego rysy były oszałamiające i doskonałe w porannym świetle, jak u bóstwa.

Trudno było uwierzyć, że tak przystojny mężczyzna był faktycznie uważany za szpetnego.

Spojrzał na nią zimno, jego wzrok niemal pytał o cel jej wizyty.

  • Oliver, mój tata poprosił mnie, żebym przyniosła ci prezent - powiedziała Natalie, podając pudełko w swoich rękach.

Oliver użył swoich smukłych, silnych palców, aby lekko stuknąć w biurko. - Przynieś to tutaj.

Bycie sam na sam z Oliverem w pokoju łatwo mogło zastraszyć jego wrodzoną dominującą aurą, i Natalie musiała wziąć oddech, zanim weszła do środka.

Oliver spojrzał na misternie zapakowane pudełko przed sobą i uniósł podbródek, rozkazując jak cesarz: - Otwórz to.

Rozpakowała pudełko, a w środku znajdował się antyczny pozłacany sztylet z gładkimi liniami na ostrzu, rękojeścią inkrustowaną rzadkimi klejnotami i pięknie rzeźbioną pochwą ozdobioną misternymi wzorami. Każdy na pierwszy rzut oka mógł stwierdzić, jak bezcenny był ten przedmiot.

Jednak Oliver nie wykazał żadnego zainteresowania takim przedmiotem.

Przez chwilę bawił się nim obojętnie, a gdy miał go już odrzucić, zauważył coś na dnie pudełka.

Zaczepił kilka kawałków tkaniny dwoma palcami i zaśmiał się, widząc je wyraźnie.

  • Natalie, to twój nowy sposób na uwodzenie mnie? - szydził zimno i kpiąco.

  • Co? - Natalie zmarszczyła brwi w dezorientacji. Nie widziała tego wyraźnie.

W następnej sekundzie rzucił jej tkaniny, trafiając dokładnie w jej głowę.

Natalie ściągnęła je i zobaczyła, że to kilka kawałków półprzezroczystej tkaniny połączonych cienkimi sznurkami.

To był rodzaj seksownej bielizny w panterkę, często widzianej w filmach pornograficznych!

Jej ciało zdrętwiało, a ona natychmiast się zaczerwieniła, czując, że zaraz spłonie. Natychmiast odrzuciła erotyczną bieliznę i nawet nie odważyła się na nią spojrzeć kątem oka.

Każdy mężczyzna wiedział, co oznacza, gdy kobieta daje mu erotyczną bieliznę jako prezent.

  • Jak to możliwe, że coś takiego znalazło się w pudełku... - wyjąkała zawstydzona.

Jej policzki i uszy były czerwone, a ona wyglądała tak zawstydzona, że wydawało się, że chce zniknąć w powietrzu.

Widząc to, Oliver szydził, myśląc: 'Wciąż udajesz. Spośród wszystkich kobiet próbujących mnie uwieść, ty jesteś najlepsza w aktorstwie.'

  • Masz odwagę mi to dać, ale boisz się to założyć? Daj spokój. Przestań udawać. - Jego kpiący głos jeszcze bardziej obrażał Natalie.

  • Nie jestem... - Natalie poczuła się całkowicie skrzywdzona i wzięła głęboki oddech, aby się uspokoić.

  • Oliver, nigdy nawet nie otworzyłam tego pudełka z prezentem. Jak mogłabym... włożyć do środka erotyczną bieliznę? Mówię prawdę! - powiedziała Natalie, bezradna.

Oliver wstał, a jego potężna obecność natychmiast otoczyła Natalie, jego dominująca aura rozprzestrzeniała się.

Natalie czuła się, jakby był wilkiem-królem gotowym do polowania, a ona była jego bezbronną ofiarą.

Instynktownie chciała się cofnąć, ale on chwycił ją za podbródek.

  • Natalie, wiem, czego chcesz. Chcesz założyć tę seksowną bieliznę, żeby mnie uwieść, chcesz ze mną spać, prawda? - Jego głos był głęboki i zimny.
Previous ChapterNext Chapter