Read with BonusRead with Bonus

7

Jazz POV: **

Wiedziałam, co robię, zakładając sukienkę, którą mam dziś na sobie. Moim celem było rozgrzać Augusta. Lubię to. Lubię przyjemność, jaką czerpię z kar, które mi daje. West z kolei czasami traktuje mnie tak, jakby bał się, że mnie złamie, jeśli pójdzie za głęboko. Nie złamie mnie, i musi się tego nauczyć prędzej czy później.

Stałam pośrodku sypialni. Czułam, jak krąży wokół mnie, emanując zaborczością. Moje ciało jest gorące, a moja cipka jest tak mokra, że cieknie mi po nogach. Wiem, że czuje mój podniecenie. Rozrywa tył mojej sukienki, a potem zrywa resztę sukienki, a ja wzdycham i mam mini-orgazm.

Nie ma pojęcia, że przez ostatnie trzy miesiące czekałam, aby zobaczyć jego dominującą stronę. Za każdym razem, gdy uprawialiśmy seks, czułam, że się powstrzymuje, starając się mnie nie skrzywdzić. Nie wie, ile mogę znieść. Kiedy zapytał mnie, jaka powinna być moja kara, bez zastanowienia powiedziałam: "lanie".

"Ile uderzeń myślisz, że zasługujesz?" Jego głos brzmi tak seksownie.

"Ponieważ to mój pierwszy raz, myślę, że cztery uderzenia wystarczą," powiedziałam, patrząc na podłogę.

"Więc cztery będą," mówi z uśmiechem.

"Na łóżko. Na czworaka, twarzą w dół, tyłek do góry." Jego rozkazujący ton sprawia, że trudno mi powstrzymać serce przed wyskoczeniem z piersi. Robię, co mi kazano. Czuję go za sobą, a moja cipka zaczyna pulsować.

"Bezpieczne słowo to Zebra," szepcze mi do ucha. "Po każdym uderzeniu liczysz, zrozumiano?"

"Tak," mówię.

Chwyta mnie za włosy, potem uderza mnie w tyłek i mówi: "Tak, co?" pyta agresywnie.

"Tak, Beta," szepczę, starając się nie dojść.

KLAPS! na prawy pośladek, "JEDEN BETA."

KLAPS! na ten sam pośladek, "DWA BETA."

"Dobra dziewczynka, jaki kolor, kochanie?" pyta.

"Zielony," mówię, starając się powstrzymać orgazm, który zaraz wybuchnie.

KLAPS! Przeniósł się na lewy pośladek, "TRZY BETA."

"Ostatni, kochanie, jaki kolor?" pyta z lekkim niepokojem.

"Zielony," mówię, sekundę przed dojściem.

KLAPS! "CZTERY BETA......KURWA," mówię, gdy moje oczy przewracają się do tyłu i dochodzę mocno, potem upadam twarzą do przodu.

"Kochanie, jaki kolor?" West pyta, masując mój tyłek.

"Zielony," mówię.

"Spisałaś się świetnie, kochanie. Przyjęłaś swoją karę jak profesjonalistka," mówi. Nie wie, jak bardzo.

"Teraz czas na twoją nagrodę," mówi, a moje serce lekko podskakuje.

Powoli przewraca mnie na plecy i wiem, że nie jest jeszcze skończony ze mną. Wchodzi na łóżko i pociera kciukiem moją wrażliwą szyję. Wie, jak mnie zadowolić i robi to doskonale.

Może jestem szalona, ale uwielbiam, gdy mnie drażni. Uwielbiam, gdy dzieli kontrolę z Augustem. Ale wiem, że się powstrzymuje. Więc, będąc sobą, robię małe rzeczy, żeby pomóc mu stracić kontrolę. Odsunęłam się od niego trochę. I to sprawiło, że warknął.

"Nie odciągaj się ode mnie," mówi, chwytając moje uda mocniej i przyciągając mnie bliżej do siebie.

Moje jęki zamieniły się w krzyk, gdy drażnił mój punkt G i dmuchał na moją cipkę. Ból zmieszany z przyjemnością był niesamowity. Położył usta na mojej cipce i warknął.

Wibracje w mojej cipce, gdy drażnił mój punkt G, doprowadziły mnie na skraj. Moje nogi zaczęły drżeć, a dolna część ciała uniosła się sama. I doszłam mocno, tak mocno, że moje soki wystrzeliły na jego twarz.

"Kolor?" zapytał.

"Żółty," mówię niechętnie.

Cholera; duch jest chętny, ale ciało słabe. Nie wiem, ile jeszcze mogę znieść, zanim zemdleję. Widzę, jak schodzi z łóżka i sięga po skórzany sznur z szafki nocnej.

Po pierwszych dwóch orgazmach byłam gotowa się poddać. Moje ciało krzyczało czerwono, gdy zapytał mnie o kolor. Mój duch mówił mi, żeby się nie poddawać. Jeśli mam spędzić z nim resztę życia, muszę przesunąć swoje granice, żeby go zadowolić.

On jest wilkiem, a oni są zmysłowymi istotami. Gdy mnie związał, byłam na jego łasce i kochałam każdą minutę tego. Pociągnięcia, które mi dawał, sprawiały, że śliniłam się. Pociągnięcia, które mi dawał, czuły się inaczej. Myślę, że się powstrzymywał; tym razem czułam się nadmiernie pełna. I gdybym musiała mówić, mówiłabym w językach.

West uszczypnął mój łechtaczkę, powodując, że znowu zakaszlałam. Moje oczy przewróciły się do tyłu, a moje ciało drżało. Warknął z aprobatą. Jak wszyscy zmiennokształtni, jest dumny z tego, że doprowadza mnie do wielokrotnych orgazmów. Ale sądząc po następnym warknięciu, które wydał, mówi mi to, że jeszcze nie skończył ze mną.

Osiągnęliśmy szczyt razem; zobaczyłam białe światło. Żaden mężczyzna ani zmiennokształtny nie sprawił, że czułam się tak zadowolona i spełniona. Gdy zapytał o kolor, trzymałam oczy zamknięte i powiedziałam mu żółty. Duch jest chętny, ale ciało niechętne.

Zastanawiam się, czy ktoś kiedykolwiek umarł z przyjemności. Tak, wiem, że ludzie umierają na zawały serca i/lub udary podczas seksu. Ale zastanawiam się, czy ktoś kiedykolwiek umarł z powodu zbyt wielu orgazmów.

Nie mogłam otworzyć oczu, bo gdybym na niego spojrzała, krzyknęłabym CZERWONY. Usłyszałam, jak się śmieje, jakby wiedział, że kłamię. W momencie, gdy położył moje ciało na łóżku, zwiotczałam i zasnęłam w jego ramionach, gdy wtulał się w moją szyję i wdychał mój zapach.

Previous ChapterNext Chapter