Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 95

ISABELLA

Podróż samochodem do gabinetu ginekologa przebiegała w przyjemnej ciszy, co było rzadkością, biorąc pod uwagę, jak żywe zazwyczaj były nasze poranki. Siedziałam między Knoxem a Jaxem na tylnym siedzeniu, Asher prowadził z typowym dla siebie spokojem. Moja ręka spoczywała na rosnącym br...