Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 88

SPENCER

Kiedy prowadziłem, zerknąłem na Isabellę. Jej oczy były szeroko otwarte ze strachu, a ręce kurczowo trzymały pas bezpieczeństwa. Jej piękno uderzyło mnie ponownie, tak jak wtedy w księgarni, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem ją czytającą dzieciom. Sposób, w jaki je urzekała, jak jej głos...