Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 71

ISABELLA

Pakując swoje rzeczy na weekend w domu rodzinnym watahy, poczułam falę niepokoju. Maggie nas zaprosiła, a ja wiedziałam, że to tylko kwestia czasu, zanim wyczuje prawdę. Chłopcy już mnie ostrzegli – przed ich matką nic się nie ukryje, zwłaszcza coś tak znaczącego jak ciąża. Zgodziłam s...