Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 175

ISABELLA

Muzyka grała cicho w tle, melodia, która sprawiała, że Luca kołysał się i chichotał w moich ramionach, gdy poruszaliśmy się razem po środku salonu. Czułam się lekka, całkowicie pochłonięta jego śmiechem i swobodą chwili. Po tygodniach wywiadów, szkoleń i utrzymywania się w gotowości na...