Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 147

JAX

Byłem pierwszym, który wrócił do domu po długim dniu, i w chwili, gdy przekroczyłem próg, usłyszałem śmiech Luki dochodzący z salonu. Ten dźwięk zawsze potrafił zrzucić ze mnie ciężar świata. To było jak naciśnięcie przycisku resetowania za każdym razem, gdy go widziałem.

„Hej, mały człowi...