Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 143

ISABELLA

Pierwsze urodziny Luki nadeszły jasne i pogodne, taki dzień, o jakim marzysz, planując coś wyjątkowego. Poranne słońce wpadało przez okna naszego domu, zalewając kuchnię miękkim, złotym blaskiem, gdy kończyłam lukrować jego mały tort. Dom już tętnił życiem—Knox gonił za Luką, który wła...